sobota, 5 marca 2011

Czy jesteś proaktywny?


Rozwój osobisty jest dla większości z nas niezwykle ważny. Niektórzy nawet twierdzą, że jest koniecznością.  Dla innych jest również przyjemnością i satysfakcjonującą zabawą. Rozwój to duży wysiłek, to proces, przez który chcesz lub musisz przejść. Wysiłek związany jest ze zmianą Twoich nawyków, zachowań, a co najważniejsze, sposobu myślenia. Rozwój to zmiana nastawienia z reaktrywnego na proaktywne. Koniecznym staje się praca nad poszerzaniem kręgu wpływu a to możliwie jest poprzez pracę wyłącznie w jego obrębie. Jeśli skoncentrujesz się na kręgu zainteresowań, zmniejszysz jednocześnie krąg wpływu.
Czym jest krąg wpływu? To wszystkie rzeczy, na które masz wpływ np. praca, dom, hobby, rozwój osobisty.

Natomiast, krąg zainteresowań to wszystkie sprawy, na które nie mamy wpływu i nie możemy ich zmienić np. deficyt budżetowy, pogoda, sukcesy innych. 




Zatem, w jaki sposób poznać czy jesteś proaktywny czy reaktywny? Najprościej po języku, którego używasz. Stosując odpowiedni język, jesteś wstanie wpływać na swój mózg, tak by pobudzić go do kreatywnego działania.



Człowiek stosujący język reaktywny, powie:
Człowiek stosujący język proaktywny, powie:
Nie da się nic zrobić.
Popatrzmy, co da się zrobić.
On mnie doprowadza do szału.
Kontroluję swoje uczucia i reakcje.
Oni się na to nie zgodzą.
Mogę zrobić skuteczniejszą prezentację.
Muszę to zrobić.
Mogę wybrać właściwe działanie.
Nie mogę.
Wybieram.
Muszę.
Wolę.
Zrobiłbym to, gdyby.
Zrobię.

Z rozwojem jest tak jak z podróżą wahadłowcem na księżyc. Start i pokonanie atmosfery ziemskiej zużywa aż 2/3 całego potrzebnego paliwa. Pozostała 1/3 spokojnie wystarcza na przebycie całej o wiele dłuższej drogi. Czasami na zmianę wyuczonych nieefektywnych wzorców zachowań, będziemy potrzebowali zaangażować dużo więcej energii. Będzie nam się wydawało, że cała włożona energia jest niewspółmierna do efektów jakie udało nam się osiągnąć. To powoduje, że łatwo się zniechęcamy i wracamy do starych bezpiecznych i utartych nawyków, nigdy nie docierając do punktu ,w którym jest już łatwiej i potrzebujemy tylko 1/3 paliwa, by przebyć daleką drogę. 

Pierwszym krokiem w pozbyciu się starych nawyków jest zmiana sposobu myślenia z reaktywnego na proaktywny. Kolejnym krokiem jest określenie sobie celu. Przecież musisz wiedzieć do czego dążysz, by móc zaplanować ile paliwa jest Ci potrzebne. Zatem jak określać cele? O tym już wkrótce na naszym blogu :) .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz