sobota, 29 stycznia 2011

Byłem na szkoleniu… i co z tego?! :[

Zdarzyło mi się kilkukrotnie, że klient, który zaprosił nas do poprowadzenia szkolenia wyraźnie dał odczuć, iż oczekuje konkretnych zmian w zachowaniu swoich pracowników, no i we wskaźnikach biznesowych. Do czego miał absolutne prawo – klient płaci, to wymaga.

Specjalnie piszę o jednym szkoleniu (nawet dwu czy trzy – dniowym) ponieważ często klienci zamawiają takie szkolenia, aby sprawdzić trenerów i pokazać pracownikom, iż się w nich inwestuje. I dobrze, że zamawiają, bo inaczej nic by się nie zadziało rozwojowego w firmie. Ma to jednak znaczące konsekwencje, które w moim przekonaniu, są pochodną systemu edukacji w naszym kraju.

Sytuacje takie i podobne skłaniają mnie do przekonania graniczącego z pewnością – jak mawiał jeden z doktorów obdarzający mnie swoją wiedzą i osobowością podczas studiów, a raczej tym drugim – że nasz system edukacji jest tak skonstruowany, iż nabywanie wiedzy odbywa się jedynie w momencie jej przekazywania.

Jeszcze w podstawówce i liceum pojawiają się regularne zadania domowe, które mają nas zobligować do pracy poza klasą, poza momentami przygotowywania się do sprawdzianów. A i to nie zawsze było konieczne – jak pamiętam. Natomiast studia zdecydowanie pozostawiają wolną rękę tym, którzy chcą doświadczać i nabywać wiedzę poza murami uczelni i tym, którzy nie chcą. Ważne, aby koło czy egzamin zdać, i tyle.

Jeśli przyjąć założenie, iż studia przygotowują nas do wejścia w życie zawodowe i mają się przekładać na rozwój kariery, oczywiście popartej doświadczeniem i naszą ciężką pracą, dzięki której do tego w końcu dochodzimy, albo i nie, to powodują w nas jedną niezwykle ważną zmianę w nastawieniu do rozwoju – własnego czy naszych pracowników.

Wyrabiają w nas przeświadczenie, iż nabywanie wiedzy odbywa się tu i teraz – tzn. w momencie jej przekazywania. Czy rzeczywiście tak jest? Czy wystarczy dobry trener, nauczyciel, mistrz i tylko go/ją słuchać uważnie i już?

Odpowiem krótko – NIE wystarczy i już. Jeśli uczestnik szkolenia czy jakiejkolwiek innej formy edukacji nie będzie wspierany poza salą szkoleniową, to jego zachowanie i podejście może się zmienić w stopniu tak małym, że wręcz niezauważalnym. Co prowadzi do konkretnej konkluzji – po co się szkolić, skoro przełożenie na rzeczywiste sytuacje w pracy jest tak niewielkie? Powiem tak, w moim przekonaniu, zawsze warto się rozwijać – szkolić, natomiast zdecydowanie nie warto uczyć się hiszpańskiego i nigdy nie pojechać do Madrytu czy Barcelony.

Panie i Panowie – jeśli już podejmiecie tą trudną decyzję czy rozwijać siebie i innych dookoła was, w życiu prywatnym czy biznesowym, to miejcie na uwadze, iż dobrze zainwestowany czas i pieniądze zwrócą się z nawiązką. Zainwestujcie je tak, aby procentowały. Jedźcie do Hiszpanii i mówcie po hiszpańsku, szkolcie siebie i swoich pracowników i stwórzcie im warunki do ćwiczenia nabywanych umiejętności, aby mogli naprawdę się rozwijać. Samo szkolenie to nie wszystko, trzeba wyjść poza schemat, który zafundował nam system edukacji i my sami.

3 komentarze:

  1. Nigdy nie zrozumiem takiej idei przeprowadzania szkoleń "na ślepo". Nie ważne jakie, ważne aby jakieś były. Zazwyczaj są one zupełnie nie dobrane do potrzeb i oczekiwań pracowników. Lepiej samodzielnie szukać wydarzeń na które warto się wybrać, które mają wysoką wartość biznesową. A takim wydarzeniem na pewno jest konferencja o której szczegółach dowiecie się na https://businesswithoutlimits.pl/. Poruszane są tam różne zagadnienia, na przykład dotyczące polskiego i europejskiego rynku pracy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się, że szkolenia same w sobie nie wystarczą. Ważne jest, aby wiedza była wykorzystywana na co dzień. Tak jak Fiberlink Internet światłowodowy wspiera rozwój firm, tak samo odpowiednie wdrożenie umiejętności po szkoleniu przynosi realne korzyści.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkolenie to tylko pierwszy krok w rozwoju, ale to, jak wykorzystamy zdobytą wiedzę w praktyce, ma kluczowe znaczenie. Tak samo jest ze zdrowiem – samo diagnozowanie problemu nie wystarczy, ważne jest, aby podjąć konkretne kroki w leczeniu i dbaniu o siebie na co dzień. To jak z treningiem mowy czy słuchu, gdzie wsparcie po szkoleniu ma ogromny wpływ na dalszy postęp. Więcej na temat foniatrii możesz znaleźć tutaj: https://carolina.pl/foniatria/.

    OdpowiedzUsuń