Sławek pisał, że każda sytuacja ma dwie perspektywy. Dziś trochę o tej drugiej perspektywie. Jakiś czas temu na naszej grupie dyskusyjnej zajmowaliśmy się roczną rozmową oceniająca z perspektywy menadżera. Jestem przekonany, że wielu przełożonych jeszcze ma przed sobą przeprowadzenie tych ważnych dla rozwoju organizacji spotkań. Przyjrzyjmy się raz jeszcze temu zagadnieniu, jednak tym razem z drugiej strony, oczyma pracownika.
Rozmowa to nie wszystko. Sam fakt, że to my będziemy „oceniani”, nie zwalnia nas z obowiązku przygotowania się to takiego spotkania. Z optymalną sytuacją mamy do czynienia, gdy nasz przełożony wesprze nas w przygotowaniach. Co jednak jak tego nie zrobi? Jak się przygotować?
Po pierwsze, zadbaj o to byś przed rozmową otrzymał od szefa informację o kryteriach oceny rocznej, tak abyś mógł odpowiednio się przygotować.
Przede wszystkim, powinniśmy zrobić sobie mały rachunek sumienia i zastanowić się nad następującymi obszarami:
Jakie są nasze mocne strony. Warto zaznaczyć, że nie wystarczy powiedzieć, że moją mocną stroną jest np. praca zespołowa. Trzeba podać konkretny przykład z przeszłości, który potwierdza tą tezę.
Zapraszam Cię do małego ćwiczenia. To, co będziesz potrzebował to kartka i długopis.
Przypomnij sobie sytuację, w których czułeś, że odniosłeś sukces, zrealizowałeś cel, spowodowałeś, że klient był zadowolony, przyczyniłeś się do sukcesu innych… masz…? Teraz zastanów się, które Twoje mocne strony, umiejętności czy cechy pomogły Ci w osiągnięciu sukcesu w tych konkretnych sytuacjach i zapisz je!
1…………………………………………………….
2…………………………………………………….
3…………………………………………………….
4…………………………………………………….
Właśnie wypracowałeś swoje zasoby, z których powinieneś korzystać jak najczęściej. To są twoje mocne strony! Nie zapominaj o nich i świadomie z nich korzystaj w sytuacjach, w których tego potrzebujesz. Uświadomienie sobie swoich zasobów jest pierwszym krokiem. Co zatem jest drugim?
2. Obszary wymagające rozwoju. To niezwykle trudna sprawa. Wymaga od nas krytycznego spojrzenia na samego siebie i jednocześnie umiejętności przyznania się do słabości, przed nie tylko samym sobą, ale i przed szefem. To, o czym powinieneś pamiętać to sposób, w jaki przedstawisz swojemu szefowi Twoje słabe strony. Proponuję Ci następujący schemat:
a. Obszar wymagający rozwoju…
b. Konsekwencje wynikające z braku pracy nad tym obszarem…
c. Propozycje pracy i rozwiązań w danym obszarze…
Takie podejście pokaże Twojemu szefowi, że jesteś pracownikiem świadomym i potrafiącym krytycznie i analitycznie spojrzeć na swoją pracę. Jednak na tym nie poprzestajesz. Poprzez zaproponowanie alternatywnych rozwiązań, dążysz do zmiany „negatywu” na „pozytyw”, co w przyszłości uchroni Cię od powielania tych samych błędów i przełoży się na rozwój.
Jeżeli jesteś rozliczany z wyników operacyjnych, ich kształt również będzie miał znaczenia w takiej ocenie. Powinieneś przeanalizować swoje wyniki w odniesieniu do postawionych przed tobą celów. Bardzo ważne na tym etapie jest zastanowienie się nad tym, jakie działania podejmowałeś, by osiągnąć te wyniki. Spisz wszystkie swoje działania i zastanów się, jaki dały efekt i jak zmierzyłeś skuteczność danego rozwiązania.
Jednak, na tym rozmowa roczna się nie kończy. Warto wykorzystać ten wyjątkowy czas, w którym możesz liczyć na pełną uwagę swojego przełożonego i zapytać go o klika rzeczy. Oczywiście, jeżeli wcześniej nie otrzymasz odpowiedzi od szefa.
- Jakie Twój przełożony widzi twoje mocne strony?
- Jakie obszary powinieneś wzmacniać, według Twojego przełożonego? Oczywiście, nie daj się zbyć hasłami „wytykającymi” Twoje błędy. Zapytaj, jakie alternatywne rozwiązania są prawidłowe. Innymi słowy, jak zrobiłby to Twój szef. Pamiętaj przy tym, by nie było to roszczenie a prośba o wsparcie w rozwoju, a to już należy do obowiązków Twojego szefa.
- Warto dopytać, na jakie wsparcie ze strony przełożonego możesz liczyć, abyś w przyszłości nie musiał się zastanawiać, o co możesz go poprosić.
- Jeżeli ocena jest negatywna, domagaj się poparcia jej poprzez podanie w ocenie konkretnych przykładowych Twoich zachowań, które zostały ocenione negatywnie.
Pamiętaj, że taka rozmowa powinna być ukierunkowana na współpracę i dążenie do rozwoju. To szczególny czas, w którym powinieneś oczekiwać od swojego przełożonego 100% koncentracji na Tobie i wspólnie omawianych zagadnieniach. Celem takiej rozmowy nie jest wypełnienie wspólnie z szefem sterty tabelek i szukanie „haka” na pracownika a poszukiwanie rozwiązań i możliwości rozwoju.
Na koniec zapytam:
- Jak Ty przygotowujesz się do rozmowy ze swoim szefem?
- Jakie wsparcie otrzymujesz od swojego szefa w przygotowaniach do tej rozmowy?
Temat z pewnością nie został wyczerpany. Zachęcam do uzupełnienia go własnymi przemyśleniami.